Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maciej z Poznania. Dotychczas przejechałem 21549.13 kilometrów w tym 1401.24 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.00 km/h i się wcale nie chwalę. Większość czasu spędzam na szosie.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maciej1986poznan.bikestats.pl
Flag Counter
Wpisy archiwalne w kategorii

>100

Dystans całkowity:984.25 km (w terenie 1.00 km; 0.10%)
Czas w ruchu:34:53
Średnia prędkość:28.22 km/h
Maksymalna prędkość:69.10 km/h
Suma podjazdów:188 m
Maks. tętno maksymalne:188 (92 %)
Maks. tętno średnie:155 (74 %)
Suma kalorii:167 kcal
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:109.36 km i 3h 52m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
102.58 km 0.00 km teren
03:20 h 30.77 km/h:
Maks. pr.:57.41 km/h
Temperatura:18.0
HR max:182 ( 85%)
HR avg:155 ( 73%)
Podjazdy: m
Kadencja: 84 obr/min.

Dojazd- Oborniki- Murowana- Poligon...

Niedziela, 12 sierpnia 2012 · dodano: 12.08.2012 | Komentarze 0

Kolejna ustawka na Dojeździe, startujemy razem z Rafałem, Jędrzejem i Kubą. Początkowo trochę blokują nas przejazdy kolejowe. Wyjeżdżamy z Rokietnicy i z naprzeciwka dojeżdżają do nas Darek i Patryk. Dalej jedziemy w sześciu, mijamy DK 11 w Świerkówkach a z naprzeciwka jedzie Piotrek rozmawiając przez telefon. Po chwili stwierdziłem że zawrócę i zobaczę czy coś się stało. Piotr skręcił w prawo na Oborniki, pojechałem za nim, próbowałem się dodzwonić do Rafała żeby jechali dalej i nie czekali za mną. W Obornikach skręciłem w prawo, żeby wyjechać naprzeciwko swoim. Telefon do Piotra, okazało się że miał laczka, ale czekają ekipą za nami na przejeździe. Jechałem spokojnie, wturlałem się pod Maniewo i tam ujrzałem swoich, spokojna zwrotka i dojazd do Obornik. Na przejeździe czekała na nas solidna ekipa, Piotrek, Borys, Rafał K, Darek E. Wzmocnionym składem jechaliśmy dalej, tempo równe bez szaleństw. Dalej do Murowanej, tam już grupa się lekko rozjechała. Przed Bolechowem zostałem z Rafałem. Na poligonie została już nieco okrojona grupa, reszta pojechała na Radojewo. Dalej po solidnych zmianach z Piotrkiem, Jędrzejem i Kubą dojechaliśmy do parku Sołackiego. Tam trochę pogadaliśmy o rowerach i nie tylko...

Dane wyjazdu:
105.93 km 0.00 km teren
03:41 h 28.76 km/h:
Maks. pr.:60.82 km/h
Temperatura:23.0
HR max:181 ( 85%)
HR avg:155 ( 73%)
Podjazdy: m
Kadencja: 83 obr/min.

Setka...

Niedziela, 10 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 2

Trasa: Trasa: Kiekrz- Rokietnica- Sobota- Świerkówki- Maniewo- Oborniki- Murowana Goślina- Poligon...

Wyjazd razem z Maciejem. W planach spokojna setka, wyjechaliśmy nieco za późno by załapać się na Obornickie. Na poligonie spotkaliśmy Mikołaja, który dokręcał po Obornickim, okazało się że tempo dzisiaj było mocne.



Dane wyjazdu:
130.79 km 1.00 km teren
04:37 h 28.33 km/h:
Maks. pr.:52.18 km/h
Temperatura:20.0
HR max:173 ( 83%)
HR avg:151 ( 72%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min.

Poznań- Kwilcz- Poznań...

Sobota, 28 maja 2011 · dodano: 28.05.2011 | Komentarze 1

Na dziś razem z Maciejem zaplanowaliśmy wyjazd w kierunku Kwilcza. Jak zwykle trasa zaplanowana tak aby wracać z wiatrem. Wyjazd jak zwykle opóźniony (tym razem przeze mnie). I tak gdy już doturlaliśmy się do krajowej 92 przez Kiekrz- Napachanie- Tarnowo Podgórne, poczuliśmy nieprzyjemny wmordewind. Ale po to się jedzie pod wiatr żeby wracać z wiatrem;p Nieplanowana wizyta na stacji BP przed Pniewami pozwoliła uzupełnić siły i zrzucić ....;)Pulsometr płatał figle, przy nawrocie zmieniłem jego miejsce na kierownicy i to był strzał w 10. Do samego Kwilcza ze spokojem, bez szaleństw. Po nawrocie mieliśmy uczucie że wiatr ucichł, co już niejednokrotnie nas spotkało. Po chwili dmuchało już w żagle, więc droga zrobiła się ciekawsza. Przejeżdżając przez przejazd kolejowy za Luboszem usłyszałem trzask, ale na szczęście nic się nie stało. Lecimy dalej, w Pniewach postój przy Piotrze i Pawle, napoje uzupełnione. Mamy już ruszać dalej, a tu się okazuje, że owy trzask to była szprycha w moim tylnym kole... wtedy strzelił łepek, a teraz wyjechała całkiem z oczka. Nie mogąc jej odkręcić z nypla, przykleiłem ją na taśmę izolacyjną do innych szprych. Koło się scentrowało, więc trzeba było poluźnić tylny hamulec. Dalsza trasa przebiegała bez zakłóceń. Wiatr pchał do przodu, słonko świeciło (coś kiepsko, chyba żarówkę za słabą wkręcili) koła się kręciły. Za tydzień podobne plany.
kad sr= 79
dane pulsometru z części powrotnej


Dane wyjazdu:
108.55 km 0.00 km teren
03:44 h 29.08 km/h:
Maks. pr.:69.10 km/h
Temperatura:
HR max:182 ( 87%)
HR avg:149 ( 71%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min.

Poznań- Gniezno- Poznań

Sobota, 17 lipca 2010 · dodano: 17.07.2010 | Komentarze 0

Wypad z cyclooxy do Gniezna. Temperatura dała nam w kość, nie szło na bieżąco uzupełnić płynów. Teraz dochodzę do siebie... masakra...
kad sr= 78

Dane wyjazdu:
110.73 km 0.00 km teren
04:21 h 25.46 km/h:
Maks. pr.:60.82 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg:150 ( 72%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min.

Poznań- Mosina- Czempiń- Kościan- Czempiń- Mosina- Poznań

Sobota, 10 lipca 2010 · dodano: 10.07.2010 | Komentarze 0

Wyjazd rano w kierunku Kościana gdzie miałem spotkać cyclooxy, który wyjeżdżał wcześniej i jechał do leszna. Do Kościana spokojnie bez szarpania. Na miejscu trochę pobłądziłem po mieście by dotrzeć na umówione miejsce. Gdy się spotkaliśmy na przemian poszliśmy do sklepu by uzupełnić bidony. U mnie zeszło już 1,2 litra isostaru, kupiłem 3 powerade'y. Na powrocie postój w Mosinie przy sklepie na ulicy Pożegowskiej. W bidonach pusto... 2,7 litra... kupiłem butelkę Primawery (niestety nie było żadnej mineralki) i małego Tymbarka. Bidony napełnione, bandana namoczona, można atakować Osową:) podjechaliśmy ulicą Pożegowską następnie zjazd i podjazd od Spacerowej. Później zjazd do szosy i spokojnie przez Luboń do domu.

Dane wyjazdu:
103.61 km 0.00 km teren
03:30 h 29.60 km/h:
Maks. pr.:57.95 km/h
Temperatura:
HR max:188 ( 92%)
HR avg:151 ( 74%)
Podjazdy:188 m
Kadencja: obr/min.

Wypad na szosę...- Kolarska Drużyna Szpiku

Piątek, 4 czerwca 2010 · dodano: 04.06.2010 | Komentarze 3

Dziś wybraliśmy się z Rafałem na długi trening tlenowy, z założenia miało być spokojnie i staraliśmy się nie szarżować. Umówiliśmy się o 10 na stacji BP (Lechicka/Umultowska). O 10.05 wyjazd przez Morasko i Suchy Las na trasę nr 11. Ruch na trasie umiarkowany, spokojnie pod lekki wiatr kręciliśmy do Obornik, tam na moście nad Wartą minuta przerwy żeby zerknąć na rzekę. Dalej kierowaliśmy się na Rogoźno, wiatr coraz bardziej dawał się we znaki, ale jadąc po zmianach udawało się utrzymywać całkiem dobre tempo. Przez Rogoźno spokojnie przejechaliśmy jednocześnie odpoczywając. Wylot w kierunku Murowanej Gośliny ukazał nam "przyjazne oblicze" wiatru. Dymało w plecy więc często z licznika nie schodziło 40. Mały postój w lesie na załatwienie swoich potrzeb i dalej w drogę. Nastroje dobre, wiatr w plecy, słoneczko świeciło, czego chcieć więcej;p no może jakiejś karbonowej maszyny na Super Recordzie... Kręciliśmy dalej, dawaliśmy nieco mocniejsze zmiany, aby utrzymywać dobre tempo. W Murowanej Goślinie krótki postój przy sklepie, bidony uzupełnione. Na rondzie w prawo przez osiedle później w kierunku Bolechowa. Mały epizod z kobietą która nas wyprzedziła i zaraz po tym próbowała skręcić w prawo, tylko nie wzięła pod uwagę że jedziemy ok 45km/h. No bo przecież jak to możliwe, że te rowery są takie szybkie... Na szczęście zauważyła nas i zatrzymała się na środku drogi z włączonym kierunkowskazem w prawo. Gdy już ochłonęliśmy dojechaliśmy do ronda, jedyny słuszny wybór to w prawo na Biedrusko. Znów mijając Wartę krótkie spojrzenie na wysoką wodę. Potem podjazd na wlocie do Biedruska, dziś udało mi się zrzucić w kluczowym momencie podjazdu na 52/17 i pognać co sił w nogach pod górę. Jednak następnym razem pojadę tam na 52/19 bo trochę za twardo było. Dojechaliśmy do rogatek poligonu, a tam powitała nas tablica świetlna "STÓJ OSTRE STRZELANIE", zawrotka i kierunek Radojewo. Po drodze mijałem Darasa, który niedawno zaraził się cyklozą i od środy ujeżdża Kelly'sa Salamandra. Może niedługo da się namówić na wstąpienie do "Drużyny Szpiku". Jak dla mnie wyszedł super trening, czuję że mógłbym jeszcze dokręcić z 30-40km czyli jest tak jak być powinno. Końcówka nieco inna niż na załączonej mapce.
Mapka
kad sr= 80

Dane wyjazdu:
115.47 km 0.00 km teren
04:31 h 25.57 km/h:
Maks. pr.:47.99 km/h
Temperatura:
HR max:167 ( 82%)
HR avg:144 ( 70%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min.

Szosowo- tlenowo...

Sobota, 24 kwietnia 2010 · dodano: 24.04.2010 | Komentarze 0

Sołacz- Kiekrz- Rokietnica- Napachanie- Tarnowo Podg.- Pniewy- Tarnowo Podg.- Napachanie- Kobylniki- Rogierówko- Kiekrz- Sołacz

kad śr= 78

No i druga setka w tym roku, tym razem na raz. Dojazd do Tarnowa to walka z wiatrem wiejącym od czoła i z boku. Na trasie 92 na Pniewy non stop pod wiatr,jechałem spokojnie nie walczyłem o prędkość tylko obserwowałem puls. Po nawrocie wiało w plecy i lekko z boku tak więc czasami można było się nieźle rozpędzić. Ostatnie 20 km już zaczynało brakować sił, sądziłem że będzie lepiej.

Dane wyjazdu:
102.00 km 0.00 km teren
03:26 h 29.71 km/h:
Maks. pr.:69.10 km/h
Temperatura:
HR max:180 ( 88%)
HR avg:148 ( 72%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min.

Wypad za miasto z kolegami z FS

Sobota, 12 września 2009 · dodano: 12.09.2009 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
104.59 km 0.00 km teren
03:43 h 28.14 km/h:
Maks. pr.:47.56 km/h
Temperatura:
HR max:178 ( 87%)
HR avg:150 ( 73%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min.

Pierwsza setka:)

Niedziela, 2 sierpnia 2009 · dodano: 02.08.2009 | Komentarze 0