Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Maciej z Poznania. Dotychczas przejechałem 21549.13 kilometrów w tym 1401.24 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.00 km/h i się wcale nie chwalę. Większość czasu spędzam na szosie.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maciej1986poznan.bikestats.pl
Flag Counter
Dane wyjazdu:
75.17 km 0.00 km teren
02:21 h 31.99 km/h:
Maks. pr.:61.70 km/h
Temperatura:
HR max:199 ( 93%)
HR avg:165 ( 77%)
Podjazdy: m
Kadencja: 80 obr/min.

Obornickie- Poligon-...

Niedziela, 30 września 2012 · dodano: 30.09.2012 | Komentarze 2

W niedziele jak to ostatnio zwykle bywa pojechałem na ustawkę na rondzie Obornickim. Był już Mikołaj, Piotrek i Borys, zbyt wielu kolarzy nie było. Do tego przed startem odjechało kilku kolarzy w innym kierunku. Po starcie tempo umiarkowane, przy poligonie dołącza do nas Darek. Za obwodnicą zaczęła się katorga czyli sfrezowany asfalt... i tak aż do Chludowa. Tam zacząłem nieco odpadać, za hopką udało się dospawać do grupy, ale nie na długo, znów sfrezowany asfalt... Przed Świerkówkami byłem za grupą z jednym triatlonistą, od grupy odpadał jeszcze Piotrek z jednym kolarzem. W Świerkówkach skręcamy w prawo i w mig dochodzimy do grupy, ale nie na długo. Porządny zaciąg i za zakrętem przy bocznym wietrze znów zaczyna się walka o przetrwanie. Zostajemy w czwórkę z Piotrkiem, triatlonistą i zawodnikiem z "Razem". Triatlonista coś nie jarzy jazdy w grupie, co chwila tworzy jakieś niebezpieczne sytuacje. Przed zjazdem dochodzimy Mikołaja i Darka. Do Obornik tempo się stabilizuje, za Obornikami z dobrym wiatrem w plecy rozkręcamy niezłe tempo. Zmiany czasami za długie, można by szybciej schodzić. Kolejne problemy stworzył nam wiatr na obwodnicy Murowanej, pod górkę wchodzi na zmianę Mikołaj, mając zapas w nogach wyprzedziłem go żeby jechać swoim tempem. Grupka trochę się naciągnęła, ale zaraz wszystko się zjechało. Do Biedruska dojechaliśmy bardzo spokojnie, na początku podjazdu jechałem drugi zaraz za Darkiem. Stwierdziłem, że zaatakuję dość wcześnie. Pojechałem mocno... ale krótko;p zabrakło mocy w najważniejszym momencie, z koła wyskoczył mi Piotrek i Mikołaj, który poprawił dość solidnie. Przy wjeździe na poligon czekał Borys, chwilę porozmawialiśmy, dalej przez poligon pojechaliśmy w trójkę z Piotrkiem i Darkiem. Trening typowo wyścigowy, czyli na tydzień przed ostatnim startem idealnie. Teraz regeneracja i jakieś spokojne treningi.


Komentarze
Virenque
| 18:57 niedziela, 30 września 2012 | linkuj Fajnie dziś było, również dzięki !
No i finisz ciekawy, ale za szybko zacząłeś, Piotrek się czaił żeby Cię skontrować, więc nie dałem mu satysfakcji hehe :P
Tak się zastanawiam czy może jednak nie wpaść w sobotę na tor jak będzie ładna pogoda... temat do przemyślenia ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!